dobrymi słowy
  • pod auspicjami
    29.12.2008
    29.12.2008
    Witam,
    można czasem spotkać słowo auspicja (-e?) w zdaniach typu: „Konkurs organizowany jest pod auspicjami stowarzyszenia…”. Nie ma tego słowa w sjp.pwn.pl w wyżej użytym znaczeniu. Jak więc wygląda sprawa z auspicjami?
    1) Czy to słowo jest poprawie używane?
    2) Dlaczego go nie ma w słowniku?
    3) Co dokładnie oznacza?
    4) Czy ma liczbę pojedynczą i jak się je odmienia?
    Z góry dziękuję za informacje,
    Pozdrawiam,
    wiktor
  • powtarzanie wyrazów
    5.04.2002
    5.04.2002
    Kiedy byłem w szkole, moja polonistka zawsze poprawiała mi na czerwono zdanie: „Moim ulubionym okresem jest okres romantyzmu”. Oczywiście chodziło o powtórzenie słowa okres. Wtedy mnie to bulwersowało, dziś zgadzam się z oceną polonistki. Niemniej w wielu przypadkach powtórzenie tego samego wyrazu jakoś mnie nie razi.
    Pomijam tu oczywiście przypadki, kiedy chodzi o świadomy zamysł stylistyczny; pomijam wszelkie dilogie, anafory itp. Chodzi mi o zwykły tekst i o takie sytuacje, gdy trudno ocenić, czy powtórzenie już jest nadużyciem, czy jeszcze nie. W niniejszym pytaniu powtarzają się powtórzenie, przypadki, chodzi o, a także polonistka, którą mogłem zastąpić nauczycielką, ale nie zrobiłem tego, ponieważ wydaje mi się, że nie trzeba. Ale może trzeba?
    Albo takie zdanie: „Przydawka stojąca przed rzeczownikiem opisuje go, stojąca po nim – klasyfikuje”. Czy jest istotne, by silić się na wyszukiwanie synonimu i zamiast drugiego stojąca pisać następująca? Albo w ogóle pominąć imiesłów? (Wystarczyłoby samo po nim).
    Kiedy piszę sobie sam, niespecjalnie się tym przejmuję. Problem zaczyna się wtedy, kiedy dziecko prosi, by mu sprawdzić wypracowanie. Sprawdzam, nie razi mnie, a potem nauczycielka uznaje to i owo za błąd, w moim przekonaniu nieraz na wyrost.
    Nie oczekuję w tej kwestii surowych uregulowań. Wierzę w to, że użytkownik języka ma tu stosunkowo dużą swobodę. Niemniej nie chciałbym za bardzo zabrnąć w liberalizm, bo może się okazać, że jednak…
    Liczę (jak zawsze) na krótką odpowiedź, ale równocześnie wdzięczny byłbym za wskazanie, gdzie mógłbym znaleźć obszerniejsze omówienie tego zagadnienia.
    Dziękuję.
  • prukać i prukwa
    25.04.2003
    25.04.2003
    Szanowni Państwo,
    w wywiadzie ze Spike'em Jonzem Wojciech Orliński, redaktor Gazety Wyborczej, posłużył się ostatnio słowem prukanie (cytuję fragment: „(…) tworzy Pan filmy będące wyrafinowanym żartem filozoficznym, a jednocześnie (…) produkuje serial «American Jackass», który pozostaje na poziomie dowcipów o prukaniu”). Chciałbym zapytać, co owo „prukanie” znaczy. Nie znalazłem go ani u Doroszewskiego, ani u Szymczaka, przypuszczam zatem, że to rzecz nowa w polszczyźnie. Na podstawie kontekstu, w którym wyraz ten się pojawił, oraz przykładów wyszperanych w Internecie przeczuwam, że nie można się po prukaniu spodziewać niczego miłego, ale – z ciekawości – chciałbym poznać „oficjalną” definicję. Zastanawia mnie również fakt pojawienia się tego słowa (w moim odczuciu nieco wulgarnego) w ogólnopolskim dzienniku, co mogłoby świadczyć, że jest już ono ogólnie przyjęte, a przynajmniej znane.
    Łączę wyrazy szacunku i pozdrowienia
    Stanisław Danecki
  • rabuś
    12.09.2012
    12.09.2012
    Czy nie wydaje się Państwu (bo mnie tak), że słowo rabuś jest zbyt pieszczotliwe? Nie zawsze można rabusia zastąpić słowem bandyta czy złodziej, a kiedy trzeba takich właśnie ludzi rabujących banki lub pociągi nazwać brutalnymi rabusiami albo powiedzieć, że złapano rabusia, może się wydawać, że to wyimki z książeczki dla dzieci o lisie, który włamuje się do kurnika. Dlaczego mamy rabusia, a nie np. rabownika, który byłby chyba dużo lepszy?
  • setki
    9.07.2007
    9.07.2007
    Dzień dobry,
    w tekście tłumaczenia zawarłam następujące zdanie: „Setki indyków padły, zarażone wirusem…”, kierując się tym, że „Setki… padły”. Ale teraz ogarniają mnie wątpliwości, czy jednak to zdanie nie powinno brzmieć: „Setki indyków padło, zarażonych wirusem…”. Bardzo proszę o rozstrzygnięcie tych wątpliwości. Dziękuję.
    Z poważaniem
    Magdalena Domaradzka
  • Składnia liczebników

    12.05.2024
    12.05.2024

    Szanowna Poradnio, bardzo proszę o rozjaśnienie dwóch kwestii językowych:

    (1) „Na ścianie wypisany jest tysiąc/milion słów” czy „Na ścianie wypisanych jest tysiąc/milion słów”, czy „Na ścianie wypisane jest tysiąc/milion słów”?

    (2) „Cztery z dziewięciu obrazów pokazują” czy „Cztery z dziewięciu obrazy pokazują”? A może w grę wchodzi tu szyk wyrazów? „Cztery obrazy z dziewięciu pokazują”?

    Które zdania są poprawnie skonstruowane?


    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

  • target
    29.01.2011
    29.01.2011
    Zastanawiam się nad kwestią łączenia terminu target z czasownikami. Domyślam się, że zapewne lepiej byłoby użyć opisowego odpowiednika, skoro target prawdopodobnie stoi w sprzeczności z kryterium narodowym czy ekonomiczności języka, czasem jednak nie ma innego wyjścia, choćby ze względów stylistycznych. Przechodząc do sedna: jak powiedzieć, że docelową grupą odbiorców np. twórczości J. K. Rowling jest młodzież – target wynosi / target to / target oscyluje między…?
    Pozdrawiam –
    Felicyta
  • TeX i LateX
    18.06.2007
    18.06.2007
    Witam!
    Mam kłopot z odmianą przez przypadki słów LaTeX i TeX (komputerowe systemy składu tekstu). W przypadku słowa TeX, który jest skrótem od greckiego technika, odmiana powinna przebiegać jak w przypadku skrótów (D. TeXa, C. TeXowi). Natomiast LaTeX jest skrótowcem od Lamport TeX i odmiana powinna być jak w przypadku skrótowców (D. LaTeX-a, C. LaTeX-owi). Rodzi to problemy, gdyż niby podobne wyrazy inaczej się odmieniają. Więc jak odmieniać te dwa wyrazy?
  • Toż podoba się dla niej ta odpowiedź!
    25.06.2010
    25.06.2010
    Witam!
    Mam pytanie dotyczące formy dla. Pochodzę z Podlasia i u nas przyjęło się mówienie dla Pawła zamiast Pawłowi. Czy takie określenie jest dopuszczalne? Kiedy możemy używać dla a kiedy nie?
    Przypomniało mi się jeszcze, że chciałam zapytać o toż. Też u nas charakterystyczne, np. „Toż Ci mówiłam’’. Czy takie słowo istnieje?
  • trudno i ciężko
    5.07.2006
    5.07.2006
    Ciężko i trudno to synonimy, zwłaszcza w znaczeniu, w którym łączy się te wyrazy z dwoma innymi – strawny i topliwy. Jednak połączenia ciężko strawny i trudno topliwy występują zdecydowanie częściej niż trudno strawny i ciężko topliwy. Czy te rzadsze połączenia są błędne, czy też przeciwnie – równie dobre, a nie używane „przez przypadek”?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego